— rzekł po namyśle szlachcic. — A teraz porachujmy się.
Już miano się zabrać do utrwalania na piśmie przed chwilę ułożonych warunków, gdy na ganek wbiegło szesnastoletnie, jasnowłose dziewczę z okrzykiem:
— Tatusiu! tatusiu! patrz!
I rzuciła się szlachcicowi na szyię.
— Patrz! i mnie i Zuzię opisali.
— Gdzie? co ty trzpiocie? Nie przeszkadzaj nam moja Basiu! Nie mam czasu — tłómaczył, udając gniew.
— Ależ tatuńciu! pan Judka poczeka, prawda? — rzekła rozochocona dziewczyna, zwracając się do kapitalisty... prawda?
I, nie czekając odpowiedzi — podsunęła pod oczy ojca numer "Tygodnika Ilustrowanego".
— Patrz! czytaj — mówiła, wskazując różowym paluszkiem odpowiedzi grafologa.
— Miesiąc cały czekałyśmy na to z Zuzią... A otóż i ona!
Na progu domu ukazała się druga córka pana domu, smagła brunetka, ta właśnie, na której wesele Judka pieniędzy pożyczał.
— To przeczytajże już sama...
Przepraszam cię, panie Judka!, ale widzisz z dziewczętami to tak zawsze. No! czytajże już trzpiocie!
Basia starała się przybrać poważną minkę.
Figlarne oczy mówiły jednak co innego.
— Tylko proszę się nie śmiać. Zaczynam. "Stokrotka. Charakter kapitalny, serce złote, dziewcze z buzią jak malina, ale kozaczek!
"
— To o mnie!
Szlachcic śmiał się do rozpuku!
— A teraz o Zuzi.
"Czarnej róży.
Usposobienie melancholijne umysł skłonny do rozmyślań, stałość charakteru, anielskie serce",
— A to trafił! to trafił! niechże go! — zaśmiał się ojciec.
— Co to z przeproszeniem jest? — zapytał zaciekawiony kapitalista.
— Odpowiedzi od grafologa.
Widzi pan kupiec — tłómaczyła trzpiot Basia — w Warszawie są tacy panowie, co dość do nich list wysłać bez podpisu, a oni, nie znając osoby, z charakteru pisma, z liter
odgadną, czy osoba jest dobra, czy zła, wesoła, czy smutna, czy lubi śmiać się, jak ja, czy dumać, jak Zuzia...
— Jak się oni nazywają?
<<Poprzednia 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 Nastepna>>