Ale inni kupcy zaczęli trząść głowami na wszystkie strony, widocznie niezupełnie przystali na radę Judki i mieli racyę.
Ogień bywa także w różnym gatunku, a zawsze prawie trudno go w porę zgasić.
Czasem zapali się chamska stodoła, to jeszcze jemu mało, on przeskoczy zaraz na żydowski sklep i gotowe nieszczęście.
Tu żaden ratunek nie pomoże, a źli ludzie mogą zaszkodzić, głupie języki sprowadzą śledztwo i mogą nawet fajerkasy nie wypłacić i w kryminał wpuścić.
Herszla z Kozienic, jak się mu dom i ładne ruchomości, dwadzieścia pięć funtów samego pierza, spaliło, to chcieli do kryminału wpakować,
I tu i tam był ogień, ale nie każdy
ma jednakie szczęście.
Lepiej takiego ryzykowanego interesu nie próbować.
Żydki koszerowskie zaczęli znowu chodzić, palcami pukać, aż raptem Szlamka, krawiec męzki i damski przystanął i głośno krzyknął: "cicho!".
Wszyscy nadstawili uszu, co im takiego stary Szlamka powie:
Nie bardzo, co prawda, wierzyli w to, że on im co mądrego powie, oddawna bowiem wiedzieli, że stary Szlamka nie ma zbyt
wydelikaconego rozumu. On był nawet całkiem odmienny od innych żydków.
Wprawdzie wszyscy panowie w okolicy lubili go bardzo i nazywali: "poczciwy Szlamka", ale u żydków to on się zwał "głupi Szlamka".
Dlaczego on był oddawna głupi? odpowiedzieć łatwo.
On miał już bez mała osiemdziesiąt lat, kawał czasu, a jego nie rachowali więcej, jak na trzysta rubli majątku, a on powinien mieć co najmniej dziesięć razy tyle, bo miał do
tego nie jedną okazyę.
Stary Szlamka, krawiec męzki i damski, robił ubiór wszystkim znaczniejszym osobom na całą okolicę, nawet dla księdza kanonika, ale nie umiał koło interesu chodzie i pilnował
tylko nożyc i igły, a do żadnego handlu, do nijakiej spekulacyi się nie brał...
<<Poprzednia 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 Nastepna>>